sobota, 4 lutego 2012

Fitness fat less!

Cześć : ) Wczoraj niestety wieczorem znowu zjadłam (2 tosty i kilka ciastek) :c Ale dzisiaj dobrze mi idzie i mam ogromną motywację! Zaczełam ćwiczyć, sporo dziś ćwiczyłam, a wieczorem robimy sobie z moimi dziewczynami małą potańcówkę jak zawsze więc im więcej ruchu tym lepiej! Właśnie zgrywam nową muzykę i mam już lepszy humor, choć czuję sie jak świnka przez to, że mi sie przytyło. Ale nie załamuję się już i nie poddaje! Jeszcze nic nie jadłam, wypiłam tylko kawę i piję litrami wodę i wiem, że nic już dzisiaj nie zjem i tej myśli będę się trzymać. Stwierdziłam, że na razie nie będę się ważyć, bo to może mieć minusowe skutki, zważę się za tydzień w niedzielę, mam nadzieję, że uda mi się nie zwalić i schudnę choć trochę! Trzymajcie kciuki!
Buziaki : *











Phoenix - Fences <3!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz